Zimą nasza skóra potrzebuje maksymalnego nawilżenia. Zwykłe balsamy są nieskuteczne, gdy niskie temperatury oraz brak dostępu do powietrza niszczą naszą skórę. Rozwiązaniem jest masło shea. Żaden balsam nie może się z nim równać.
Masło shea pozyskiwane jest z orzechów drzewa shea, rosnącego na przestrzeniach sawanny w Afryce Zachodniej. W Polsce można je dostać w wielu sklepach, choć najlepiej wybierać czyste 100% masło shea, takie jak masło shea marki Shealife. Masło shea jest też niekiedy dodawane do balsamów i kremów, ale wtedy jego skuteczność jest znacznie mniejsza. Czyste maslo shea intensywnie nawilża skórę i ją regeneruje. Dlatego doskonale pielęgnuje nawet bardzo suchą i łuszczącą się skórę. Co więcej nadaje skórze elastyczność i zapobiega powstawaniu zmarszczek. Zawiera także roślinne składniki o właściwościach antybakteryjnych, przeciwzapalnych, fungistatycznych i ochronnych. Dzięki temu znajduje zastosowanie w pielęgnacji skóry z wypryskami, opryszczką, atopowym zapaleniem skóry i łuszczycą.
Czyste masło shea jest bezzapachowe i ma konsystencję masła, a więc jest gęste i twarde. Wystarczy jednak ogrzać niewielką ilość kosmetyku w dłoniach, aby stało się miękkie i dobrze się rozprowadzało na skórze.
Masło shea marki Shealife nie jest poddawane rafinacji, aby zachować w pełni najcenniejsze jego właściwości.
Cena:
· Shealife 100% Czyste Ubite Masło Shea 100g, cena: 44zł.
· Shealife 100% Czyste Ubite Masło Shea 150g, cena: 49zł.
Kosmetyk do kupienia na stronie www.WiecejNizEko.pl.